Murarki ciąg dalszy....
Ściany już prawie gotowe....

...więc kolej na następne szalunki

Na parterze po wyjęciu desek itp. można wreszcie realnie spojrzeć na wymiary salonu



A to nasz nowy przyjaciel. Zadomowił się na budowie i nawet zaczął szczekać na przechodniów. Mały przybłęda. Jeszcze nie ma imienia, ale chyba ogłoszę konkurs na najładniejsze
!
Majstrów nie chciał na budowę wpuścić, bo tak na nich ujadał
Mądra bestia 












Komentarze